Ogólnie o firmie sprzątającej

przemysłowych lub w domach prywatnych. W rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z 8 grudnia 2004 r. w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy oraz zakresu jej stosowania1 zawód ten jest kla

Ogólnie o firmie sprzątającej

Warto wiedzieć

Sprzątaczka, sprzątacz ? osoba zajmująca się zawodowo sprzątaniem, czyli utrzymaniem czystości i porządku ? w biurach, hotelach, placówkach handlowych, obiektach przemysłowych lub w domach prywatnych.

W rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z 8 grudnia 2004 r. w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy oraz zakresu jej stosowania1 zawód ten jest klasyfikowany kilkukrotnie w dziale 9. "Pracownicy przy pracach prostych":

91. Pracownicy przy pracach prostych w handlu i usługach
913. Pomoce domowe, sprzÄ…taczki i praczki
9131. Pomoce domowe i sprzÄ…taczki
913102. SprzÄ…tacz domowy
9132. Pomoce i sprzÄ…taczki biurowe, hotelowe i podobne
913207. SprzÄ…taczka
913211. Sprzątacz pojazdów
913290. Pozostałe pomoce i sprzątaczki biurowe, hotelowe i podobne

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sprz%C4%85tacz


Codzienne sprzątanie pomieszczeń szkolnych

Dyrektor szkoły czasami decyduje się na wynajęcie całej firmy sprzątającej zwłaszcza, jeżeli budynek szkoły przez niego nadzorowany jest bardzo duży i posiada wiele klas lekcyjnych oraz innych pomieszczeń. Zwykle przed rozpoczęciem zajęć szkolnych przeprowadzane jest czyszczenie toalet i sprawdzanie stanu klas lekcyjnych. Natomiast po zakończonych lekcjach zmywane są podłogi i ścierane kurze. W razie potrzeby osoba zatrudniona w firmie sprzątającej może zmieść podłogę jeszcze w trakcie prowadzonych zajęć szkolnych. Co jakiś czas przeprowadzane są także gruntowne porządki w szkole połączone z myciem okien i pastowaniem podłóg. W okresie wiosenno-letnim przeprowadzane są także prace porządkowe na zewnątrz szkoły.


I weź tu mopa kup...

Wybór mopa to nie taka prosta sprawa. Przy sklepowej półce można dostać zawrotu głowy - mopy płaskie, rotacyjne, jakieś specjalne wiadra, jakieś cuda na kiju (dosłownie i w przenośni). Czy mycie podłogi naprawdę jest aż tak skomplikowane? Cóż - dla każdego coś miłego. Dla zwolenników tradycyjnego podejścia są zwykłe (i tanie) mopy sznurkowe, dla tych co podążają za najnowszymi trendami są płaskie, parowe, czy też co tam Perfekcyjna Pani Domu sobie jeszcze wymarzy. Jednak, czy warto przepłacać na jakiś technologiczny gadżet, tylko po to, żeby mieć czystą podłogę? Czy też może jednak naprawdę efekt zastosowania najtańszego mopa będzie taki sam, jak po użyciu jakiegoś cuda na kiju? Uwierzcie mi na słowo - z tych wszystkich dziwactw zwykły mop sprawdzi się najlepiej. A jak nie chcecie na słowo, to zapraszam to obejrzenia jednego z odcinków "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" gdzie z przeprowadzonego testu właśnie taki wyciągnięto wniosek. A nie, sorry - wszystkie mopy zdeklasowała szmata na miotle. Podsumowywać nie w zasadzie czego.



© 2019 http://gadzety.gsm.pl/